„Słowiańska krwi”
Siostro, co stoisz nad moją duszą.
Trwaj, słowiańska córo.
Ty coś moją gwiazdą w noc
i zorzą o świcie.
Bracie, co me serce na dłoni swej trzymasz.
Trwaj, wojowniku.
Ty coś mym księżycem w noc
i wschodem słońca o poranku.
Matko, co w mych oczach łkasz.
Trwaj, święta i wieczna.
Ty coś moją ziemią w noc
i kłosem pszenicy o brzasku.
Ojcze, co przez moje dłonie jesteś.
Trwaj, milczący i prawy.
Ty coś moim ogniem w noc
i wodą, gdy słońce dla mnie zachodzi.
[Orlina]