Twoje kroki wiodą Cię na północ w kierunku strumienia. Coraz wyraźniej słyszysz jak szemrze woda, masz wrażenie, że czujesz jej krystaliczne krople na twarzy. Przed Tobą pojawia się drewniana kładka, pod którą mknie lśniący wartki strumyk. Twoim oczom ukazuje się kamienny łuk łączący poszytą mchem ziemię i koronę prastarych drzew. Wewnątrz niego zamiast przejścia widzisz zawieszoną w powietrzu płynną taflę niczym puszysty wodospad. Częściowo odbija się w niej Twoje oblicze, które miesza z dziwnymi obrazami zza niej.

– Tak przyjacielu. – Odwracasz głowę i widzisz starca w szpiczastym kapeluszu przechodzącego obok, idącego w kierunku lasu – Zaiste dziwne to zjawisko. Nie do końca wiem, jak działa, ale niepisane mi weń zajrzeć. Wiem tylko, że starszyzna grodu potrafi tu tworzyć rzeczy, o którym żem nawet nie śnił i których imion nie umiem Ci powiedzieć. To stąd wódz przynosi do grodu różne magiczne dziwadła, mówiąc coś o cudach z przyszłości. Wejdź do środka i sam zobacz. Może więcej z tego zrozumiesz. Bywaj.

Obrazy Czasu