Orlina Martinov

Orlina Martinov

O słowiańskich runach słów kilka…

Czy Słowianie potrafili pisać przed przybyciem na Morawy braci Cyryla i Metodego? Czy jedynie pismo jest wyznacznikiem rozwoju? Co pisali o Słowianach dawni kronikarze?
Jaka długa i interesująca historia kryje się pod wyrażeniem „runy słowiańskie”! Czy Słowianie władali pismem przed przybyciem do kraju wielkomorawskiego braci sołuńskich – Cyryla i Metodego? Uczeni, badacze oraz wielbiciele słowiańszczyzny toczą spory o runy Słowian od XVIII wieku. Wiele odkryć w ubiegłych wiekach okazało się fałszywych lub w najlepszym wypadku wątpliwych np. idole prylwickie czy kamienie z Mikorzyna. Wiek XIX i dążenia niepodległościowe narodów słowiańskich wzmacniały potrzebę udowodnienia istnienia przedchrześcijańskiego pisma Słowian, w celu potwierdzenia wysokiego rozwoju intelektualnego plemion słowiańskich, o czym miało świadczyć ich odrębne piśmiennictwo. Po dziś dzień trwają poszukiwania przedchrześcijańskiego pisma runicznego Słowian, jednak znajdują się one poza głównym nurtem archeologii i badań językoznawczych. Pewnym jest, że pierwszym pełnoprawnym pismem Słowian jest stworzona przez św. Cyryla głagolica. Trudno z tą samą pewnością powiedzieć, że oparta jest wyłącznie na piśmie greckim i semickim. Może Cyryl posiłkował się jakimiś wcześniejszymi słowiańskimi symbolami? Również pisma innych ludów raczej nie były dawnym Słowianom zupełnie obce, ponieważ nie był im obcy handel. Bułgarski mnich Chrabr twierdził w swoich zapiskach, że przedchrześcijańscy Słowianie kreskami i krabami wróżyli i liczyli. W wielu zapisach kronikarzy znajdujemy szczątkowe informacje o Słowianach, częstokroć sprzeczne ze sobą. Jedne pokazują naszych przodków jako prymitywny barbarzyński lud o strukturze plemiennej, inni dają do zrozumienia, że Słowianie mieli nad wyraz osobliwe zwyczaje i wcale nie należeli do ludów nierozwiniętych. Warto zadać sobie pytanie… czy wyłącznie pismo oraz wykształcenie własnej kultury piśmienniczej świadczy o wysokim rozwoju danej społeczności? Czy w obliczu tego, jak wydawałoby się, mało dla Słowian istotne były dobra materialne, godnym zastanowienia jest, co w takim razie było dla nich dobrem największym? Skoro w przedmiotach interesowało ich zastosowanie i użyteczność oraz ich możliwe magiczne właściwości… a dla bóstw, którym oddawali cześć, niekonieczne ważne były wielkie posągi i wieczne świątynie…

Podziel się

Facebook
Zobacz inne u Wiedunki