„Jesień”
Słyszysz w gęstwinie Leszego głos?
Ukłoń się więc ciemniejącym mchom,
które do snu już woła…
Choć czas polowań świta jesienią,
Ty spojrzyj na liście, które się rumienią
i zawstydzone opadają w dół…
Zobacz jak zapasy zwierzęta zbierają,
jak drzewa grubszą korą porastają,
bo zima nadchodzi…
Poczuj deszcz w powietrzu jak modlitwę starą,
co lasów strzeże i pola ochroni.
Poczuj wiatru tchnienie na swoich policzkach,
co jak pieśń prastara przyrodę wciąż broni.
[Orlina]