Przed chatą wodza zbierają się ludzie. Dzień już zasnął, a przyjazne twarze oświetla blask ogniska. Widzisz jak palce długowłosego człeka błądzą po gęślach i słyszysz jego głos, w którym cały świat jest zaklęty… w tle jeno dutka i gąska świergoczą…

Słyszysz? Ogień strzela… a wokół zapach nocy się unosi. Usiądź, ogrzej się, spójrz w płomienie, zanurz się w opowieściach i posłuchaj…

Głos gęślarzy