Dziś chcemy trochę rozbudzić Waszą ciekawość… Album „Pieśni Mateczki” to jedna kwestia i na dzisiejszy wieczór odłożymy go na bok… O tym, co na nim, więcej jutro…
Mówiliśmy już i o tym, jak to między miodem a zakąska rodzą.się idee nowe i szalone… bo jak się niepokorne dusze spotykają, to dzieją się rzeczy dziwne…
Tak więc dwie migawki z zaplecza, gdzie tworzy się muzyka nowego projektu, w którym swoje palce i głosy maczamy też my…
A przed wami wojownicy przy muzycznej pracy (w dresach 😂). Czekajcie na efekty, bo będzie zacnie 🎶🔥